W dniu dzisiejszym dotarła do nas tragiczna wiadomość. Wczoraj doszło do tragicznego wypadku samochodowego w Belgii gdzie śmierć ponieśli nasi przyjaciele z jednostki Kacper i Dawid Urban. Brakuje nam słów by opisać co czujemy.. Jest to dla nas ogromny cios i nikt nam nie zastąpi duetu braci. Zawsze pozostaniecie częścią tej jednostki i zawsze będziemy o was pamiętać. Na zdjęciu chłopaki w ostatniej wspólnej akcji. Rodzinie oraz bliskim składamy najszczersze wyrazy współczucia. O godz. 20 zostanie włączona syrena gdzie oddamy hołd dla naszych druhów - czytamy na facebookowej stronie OSP Polnica.
Kacper i Dawid Urban wraz z trzecią osobą podróżowali sportowym Maserati, który w sobotę 18 lutego po godzinie 21:40 rozbił się na drzewie w belgijskiej miejscowości Lichtervelde. Niestety jak informują służby w Belgii samochód prowadzony przez 33-letniego właściciela firmy z Ludźmierza na Podhalu jechał z nadmierną prędkością, wypadł z drogi, następnie uderzył w wysepkę i rozbił się na drzewie. Uderzenie było na tyle potężne, że samochód złamał się w pół, a jeden z pasażerów przeleciał odległość ponad 30 metrów.
Mężczyźni w wieku 22, 28 i 33 zginęli na miejscu. Niestety dwóch z nich było braćmi, pełniącymi służbę w Ochotniczej Straży Pożarnej w Polnicy.
Napisz komentarz
Komentarze