Na miejsce wypadku natychmiast skierowano liczne służby ratunkowe. Młodszy kapitan Hubert Ciepły, rzecznik prasowy Małopolskiego Komendanta Wojewódzkiego PSP w Krakowie, poinformował o przeprowadzeniu triage'u, czyli medycznej segregacji poszkodowanych. W akcji ratunkowej uczestniczyło 7 Zespołów Ratownictwa Medycznego, 2 helikoptery Lotniczego Pogotowia Ratunkowego, policja oraz 40 strażaków.
Początkowo informowano o 15 rannych, jednak bilans ofiar szybko wzrósł do 19. Cztery osoby odniosły bardzo ciężkie obrażenia i zostały przetransportowane do szpitali w Krakowie (Uniwersyteckiego, im. Rydygiera i Żeromskiego) oraz Olkuszu. Pozostałe 13 osób trafiło do innych krakowskich placówek medycznych. Dwie osoby otrzymały pomoc na miejscu zdarzenia.
Służby wojewody małopolskiego potwierdziły, że cztery osoby są w stanie ciężkim, ale stabilnym. Na szczęście, wśród poszkodowanych nie było dzieci.
Winny Ukrainiec? Możliwe zarzuty za spowodowanie katastrofy w ruchu lądowym
Ze wstępnych ustaleń policji wynika, że bezpośrednią przyczyną wypadku było wymuszenie pierwszeństwa przez 24-letniego obywatela Ukrainy. Mężczyzna kierował samochodem osobowym, który choć oznaczony był logo znanej firmy przewozowej, w momencie zdarzenia nie świadczył usług transportowych.
Sprawca został zatrzymany i prawdopodobnie usłyszy zarzuty. Niewykluczone, że prokuratura postawi mu zarzut spowodowania katastrofy w ruchu lądowym, za co grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności. Co istotne, wstępne badania wykazały, że mężczyzna był trzeźwy.
Prezydent Krakowa apeluje o rozwagę
Na tragiczne wydarzenie zareagował prezydent Krakowa, Aleksander Miszalski. W swoim wpisie na Facebooku zaapelował do kierowców o zachowanie ostrożności i zwracanie uwagi na znaki drogowe. Podkreślił, że na feralnym skrzyżowaniu niedawno zmieniono organizację ruchu, co mogło przyczynić się do dezorientacji kierowców.
- Doszło do poważnego wypadku z udziałem autobusu firmy Mobilis linii 193 na osiedlu Zgody. W wyniku zdarzenia rannych zostało 19 osób. Czterech pasażerów odniosło poważne obrażenia. Do szpitala zabrany został również kierowca autobusu.
Ze wstępnych ustaleń Policji wynika, że do zdarzenia doszło przez samochód osobowy, który wymusił pierwszeństwo przejazdu na prawidłowo jadącym autobusie, w wyniku czego autobus miejski uderzył najpierw w słup, a potem w drzewo.
Wszystkim poszkodowanym życzę szybkiego powrotu do zdrowia. Natomiast do kierowców zwracam się z apelem - zwracajcie uwagę na znaki drogowe! Na tym skrzyżowaniu dwa tygodnie temu zmieniono organizację ruchu, poprawiono również oznakowanie. Nie jeździjcie "na pamięć"! Odrobina nieuwagi może skończyć się nieszczęściem, jak w tym przypadku.
Jednocześnie proszę o zachowanie spokoju i cierpliwe oczekiwanie na ustalenia policji. Wszystkie okoliczności zdarzenia zostaną wyjaśnione - napisał na Facebooku prezydent Krakowa.
Napisz komentarz
Komentarze