W miniony weekend, policjanci interweniowali w związku ze zgłoszeniem o awanturach domowych, do których miało dochodzić u jednej z mieszkanek powiatu olkuskiego. Po otrzymaniu tej informacji, oficer dyżurny natychmiast na miejsce wysłał patrol Policji. W domu mundurowi zastali pokrzywdzoną oraz jej córkę. 26-letnia kobieta była roztrzęsiona i zapłakana. Okazało się, że sprawcą awantury był jej 76-letni dziadek, który był pijany. - Jak ustalili policjanci, mężczyzna wszczął awanturę, podczas której uderzał pokrzywdzoną, dusił ją i ubliżał. Policjanci ustalili również, że w rodzinie była wcześniej prowadzona procedura Niebieskiej Karty gdyż mężczyzna stosował przemoc wobec swojej córki - informuje Komenda Powiatowa w Olkuszu.
Po tej interwencji mężczyzna trafił do pomieszczenia dla zatrzymanych w olkuskiej komendzie. Następnie sprawę 76-latka przejęli kryminalni. Na podstawie zebranych materiałów dowodowych, policjanci przedstawili podejrzanemu zarzut znęcania fizycznego i psychicznego nad wnuczką, do którego dopuszczał się on w ostatnim czasie, a także zarzut stosowania przemocy wobec córki. W niedzielę (18.06. br.) olkuski sąd na wniosek Prokuratury Rejonowej w Olkuszu zastosował wobec podejrzanego tymczasowy areszt na 2 miesiące. W poniedziałek mężczyzna został przewieziony do zakładu karnego. Rodzina została objęta procedurą „Niebieskiej Karty”.
Jakie kroki podjąć w tak trudnej sytuacji?
Pamiętaj! Przepisy prawne zabraniają stosowania przemocy wobec swoich bliskich. Jest to przestępstwo znęcania ścigane z urzędu, za które grozi kara pozbawienia wolności do pięciu lat. Nie czekaj. Przerwij łańcuch przemocy! Apelujemy do pokrzywdzonych, aby w takich sytuacjach, jak najszybciej przerwały łańcuch przemocy i złożyły zawiadomienie w tej sprawie. Aby zapobiec przemocy konieczne są wielokierunkowe działania podejmowane przez odpowiednie służby. Osoby doświadczające przemocy domowej nie pozostaną z tym problemem same. Pomocą osobom pokrzywdzonym przemocą służy wiele instytucji, między innymi powiatowe centra pomocy rodzinie, ośrodki pomocy społecznej czy ośrodki interwencji kryzysowej. Jeżeli sami lub ktoś z rodziny jest krzywdzony przez osoby najbliższe, nie wstydźmy się prosić o pomoc i zwróćmy się do policjantów lub też innych instytucji zajmujących się przeciwdziałaniem przemocy w rodzinie. Każdy ma prawo do godnego życia, bez ciągłego poczucia strachu. Ma prawo do życia bez przemocy, cierpienia i upokorzeń. Zgłoszenia o awanturach czy podejrzeniu stosowania przemocy mogą być również anonimowe.
- Dzwoniąc na numer alarmowy lub bezpośrednio do dyżurnego policji, nie trzeba wówczas podawać swoich danych osobowych. Wystarczy tylko informacja o tym, że za ścianą dochodzi do awantur. Policjanci nie zbagatelizują takiego sygnału i zweryfikują niezwłocznie taką informację. Nie bądźmy obojętni na krzywdę drugiego człowieka! Dlatego kierujemy szczególnie swój apel do osób, które są świadkami przemocy. Najczęściej są to sąsiedzi lub najbliższa rodzina. Informując o przemocy w rodzinie lub bliskim otoczeniu swoją postawą dajemy siłę i wsparcie osobom pokrzywdzonym. Takim zachowaniem możemy zapobiec ewentualnej tragedii - tłumaczą funkcjonariusze Policji.
Napisz komentarz
Komentarze