Małopolski weekend goryczy: Hutnik i Wieczysta przegrywają, Cracovia ratuje remis! Emocje i dramaty na boiskach!

Golowy rollercoaster w Grudziądzu z gorzkim finałem dla Hutnika Kraków

W niezwykle emocjonującym spotkaniu II ligi w Grudziądzu, Hutnik Kraków przegrał z Olimpią 3:4, choć trzykrotnie udawało mu się wyrównać wynik.

Początek był fatalny dla gości – po wrzutce Tarasovsa, Rychert trafił do siatki już w 2. minucie. W 19. minucie Ciupa podwyższył z rzutu karnego na 2:0. Hutnik jednak nie złożył broni i jeszcze przed przerwą wyrównał po golach Kuzimskiego (37') i Wilaka (41').

Po zmianie stron Olimpia ponownie wyszła na prowadzenie za sprawą Cichonia (49'). Hutnik po raz kolejny doprowadził do remisu, tym razem po samobójczym trafieniu Ciupy (66'). Kiedy wydawało się, że mecz zakończy się podziałem punktów, w doliczonym czasie gry Olimpia zadała decydujący cios – Frelek strzelił na 4:3.

Mimo ambitnej postawy i trzykrotnego odrabiania strat, Hutnik Kraków wraca z Grudziądza bez punktów.

Skład Hutnika: D. Hoyo-Kowalski - Kieliś, Tarasovs, K. Głogowski, Jania - Słomka, Semik (55 Szablowski), Bełycz, Misak (90+1 Zięba), Wilak (78 Pietrzyk) - Kuzimski (90+1 Motrycz).
 

Dramatyczny zwrot akcji w Krakowie! Wieczysta wypuszcza z rąk zwycięstwo z Podbeskidziem

Sobotnie spotkanie w Krakowie pomiędzy Wieczystą Kraków a Podbeskidziem Bielsko-Biała w ramach II ligi dostarczyło kibicom niezwykle emocjonującego widowiska, zakończonego niespodziewaną porażką gospodarzy 2:3.

Wieczysta, aspirująca do awansu i grająca przed własną publicznością, rozpoczęła obiecująco. W 29. minucie prowadzenie dał im Goku, wykorzystując dogranie Brzęka. Do przerwy krakowianie kontrolowali przebieg gry, choć nie ustrzegli się niewykorzystanych sytuacji.

Druga połowa przyniosła diametralną zmianę obrazu meczu. Już w 52. minucie Podbeskidziu udało się wyrównać za sprawą Macieja Górskiego, który wykorzystał zgranie Klisiewicza. Wieczysta nie zamierzała jednak składać broni i w 65. minucie Daniel Sandoval pięknym strzałem przywrócił prowadzenie gospodarzom.

Kiedy wydawało się, że trzy punkty zostaną w Krakowie, doszło do dramatycznej końcówki. W 81. minucie drugą żółtą kartkę, a w konsekwencji czerwoną, zobaczył zawodnik Wieczystej Chuma. Grające w osłabieniu gospodarze stracili inicjatywę. Podbeskidzie poczuło swoją szansę i w 86. minucie Lucjan Klisiewicz doprowadził do wyrównania.

Jednak to nie był koniec emocji. Dwie minuty później, w 88. minucie, Marcin Biernat strzelił zwycięskiego gola dla Podbeskidzia, pogrążając w rozpaczy kibiców Wieczystej. Mimo prób, krakowianom nie udało się już odwrócić losów spotkania.

Ta porażka jest tym bardziej bolesna dla Wieczystej, że do 87. minuty prowadzili 2:1. Niespodziewany zwrot akcji w samej końcówce pozbawił ich cennych punktów w walce o awans. Kibice zgromadzeni przy Chałupnika w Krakowie byli świadkami niezwykle dramatycznego meczu, który na długo pozostanie w ich pamięci.

Skład Wieczystej: Mikułko - Pazdan, Mikołajewski, Sandoval, Brzek, - Góralski, Trąbka, Brlek - Goku, Semedo, Vukojevic
 

Cracovia wywozi remis z trudnego terenu w Mielcu

Piątkowe starcie w Mielcu pomiędzy Stalą a Cracovią zakończyło się podziałem punktów po remisie 1:1. Mimo że "Pasy" nie zdołały odnieść zwycięstwa, wywiezienie remisu z terenu walczącej o utrzymanie Stali można uznać za solidny wynik.

Początek meczu nie ułożył się po myśli krakowskiej drużyny. Już w 11. minucie Stal objęła prowadzenie po trafieniu Łukasza Wolsztyńskiego, który wykorzystał dośrodkowanie Ivana Cavaleiro.

Jednak Cracovia pokazała charakter i determinację w dążeniu do odrobienia strat. Po kilku próbach, w 59. minucie, wysiłki "Pasów" przyniosły efekt. Benjamin Källman, po dobrym podaniu od Gustava Henrikssona, skutecznie wykończył akcję, doprowadzając do wyrównania.

Po zdobyciu bramki kontaktowej, Cracovia nie zadowoliła się remisem i aktywnie szukała zwycięskiego gola. Stworzyła sobie kilka dogodnych okazji, jednak dobrze dysponowany bramkarz Stali, Jakub Mądrzyk, nie dał się pokonać. Warto odnotować groźny strzał Ajdina Hasicia z rzutu wolnego w pierwszej połowie, który również został efektownie obroniony.

Ostatecznie, mimo przewagi w posiadaniu piłki i kilku obiecujących akcji, Cracovii nie udało się zdobyć drugiej bramki. Remis 1:1 oznacza, że "Pasy" dopisują do swojego konta jeden punkt, co w kontekście walki o europejskie puchary jest cennym, choć być może nie w pełni satysfakcjonującym rezultatem.

Skład Cracovii: Madejski - Jugas, Ghita, Henriksson - Kakabadze, Bzdyl (46' Biedrzycki), Maigaard, Olafsson (46' Al Ammari) - Hasić, Minchev (51' Rózga) - Kallman.