Na Sygnale

Do wielkiej tragedii doszło o godzinie 16:35 na torach w miejscowości Balin. Około 40-letni mężczyzna został śmiertelnie potrącony przez pociąg. Ruch kolejowy na odcinku Katowice - Kraków jest wstrzymany.

Do poważnego wypadku doszło w piątkowe popołudnie 16 grudnia na zakopiance między Rdzawką, a Klikuszową. Kilka osób zostało poszkodowanych, a na kierowców czekają ogromne korki.

W piątkowe popołudnie 16 grudnia na skrzyżowaniu ulic Głównej z Kluczewską doszło do zderzenia dwóch samochodów osobowych. Niestety jeden z kierowców był pod wpływem alkoholu.

Dramatyczna akcja ratowników Grupy Podhalańskiej GOPR miała miejsce w czwartkowy wieczór 15 grudnia. Przypadkowi turyści w południowej części masywu Lubonia Wielkiego znaleźli zamarznięte zwłoki kobiety.

Późnym wieczorem 14 grudnia na terenie miejscowości Łętowe w gminie Mszana Dolna doszło do dużego pożaru budynku gospodarczego. Z ogniem walczyło osiem zastępów straży pożarnej. Udało się ocalić jeden z pojazdów.

Tuż przed godziną 3 w nocy na terenie miejscowości Spytkowice w powiecie wadowickim doszło do pożaru ciągnika siodłowego. Zagrożone były również zapasy ropy, znajdujące się w zbiorniku obok. W akcji wzięły udział liczne zastępy straży pożarnych.

Pracowity wieczór mieli w środę 14 grudnia strażacy z Ochotniczej Straży Pożarnej w Tenczynku. Po godzinie 22 zostali wezwani do zderzenia samochodu dostawczego z drzewem, które miało miejsce w Tenczynku. Następnie udali się do usuwania powalonego drzewa we Frywałdzie.

Bardzo duże utrudnienia na zakopiance w miejscowości Gaj. Na drodze krajowej DK7 kierowca ciężarówki stracił nad nią panowanie i wjechał w bariery energochłonne oraz leżący przy nich gęsty śnieg. Trwa wyciąganie pojazdu, w związku z czym występują spore utrudnienia w ruchu.

W godzinach popołudniowych 14 grudnia na skrzyżowaniu ulicy Ujastek z Aleją Solidarności w krakowskiej Nowej Hucie doszło do zderzenia dwóch samochodów osobowych.

Strażacy z powiatu tatrzańskiego zostali zadysponowani w środę 14 grudnia do przedpołudniowego pożaru drewnianego domku przy ulicy Kamila Stocha w Zębie. W akcji gaśniczej wzięły udział liczne zastępy straży pożarnych.

Tym razem funkcjonariusze policji z powiatu oświęcimskiego nie mieli problemu z ujęciem pijanych kierowców. Wszyscy trzej zakończyli swoje rajdy po pijaku w przydrożnych rowach.

Stwierdzenie "strażakiem się jest a nie bywa" doskonale pokazuje sytuacja, do której doszło po godzinie 5 rano w miejscowości Minoga. Miejscowi strażacy udzielili pomocy osobie poszkodowanej po dachowaniu samochodu osobowego podczas podróży do pracy i zaalarmowali służby.