Twitter jest polem kłótni Mateusza Morawieckiego i Jakuba Chełstowskiego. Premier zarzucił marszałkowi województwa śląskiego, że ten blokuje organizację spotkania Fortuna 1 Ligii na Stadionie Śląskim w Chorzowie pomiędzy Ruchem Chorzów i Wisłą Kraków. - Mecz I Ligi pomiędzy Ruchem Chorzów a Wisłą Kraków może jeszcze się odbyć na Stadionie Śląskim! Stadion Śląski, którego właścicielem jest Marszałek Chełstowski, nie był w stanie zabezpieczyć obiektu, strony nie doszły do porozumienia. Dlatego wzywam Marszalka, aby nie blokował działań państwa. Jesteśmy w stanie ubezpieczyć odpowiednie elementy na stadionie. Możemy mieć na Śląsku piłkarskie święto! - napisał na Twitterze premier Morawiecki.
Na ripostę marszałka Jakuba Chełstowskiego nie trzeba było długo czekać. - @MorawieckiM nie kłam! Dam ci krótką lekcję. @StadionSlaski to spółka zgodnie z http://KSH.To zarząd spółki prowadzi negocjacje, nikt tutaj ręcznie nie wpływa na decyzje zarządów. Tak jak u was. W końcu interesujesz się sprawami Śląska? Choć dawno Ciebie tutaj nie było @KamilBortniczuk zabrał 5,5 mln zł dotacji na wymianę oświetlenia na Stadionie. Gdzie wtedy byłeś? Moje drzwi zawsze są otwarte na dialog, nie tak jak u twojego Wojewody - napisał śląski marszałek.
Niestety jak widać po raz kolejny polityka bierze górę nad zdrowym rozsądkiem. Stadion Śląski w ciągu roku organizuje tak mało wydarzeń, że wszelakie finansowanie jest bezzasadne. Jedna światowa impreza, czyli zawody lekkoatletycznej Diamentowej Ligii oraz impreza sylwestrowa to wszystko, na co stać spółkę zarządzającą stadionem. Szlagier dwóch zaprzyjaźnionych drużyn - Wisły Kraków i Ruchu Chorzów byłby także świętem piłki nożnej w naszym kraju. Najważniejszą kwestią jest jednak promocja regionu, bo dzięki takiemu wydarzeniu zysk wizerunkowy byłby ogromny.
5,5 miliona dotacji na wymianę oświetlenia? A może by tak te pieniądze przeznaczyć na nowy stadion dla Ruchu Chorzów? Tam przynajmniej obiekt byłby pełny zarówno sportu, jak i kibiców?
Napisz komentarz
Komentarze