Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
NEWSY :
Reklama
Reklama
Reklama

Derby Małopolski na tragicznie przygotowanym boisku dla Puszczy

Puszcza Niepołomice zmierzyła się w Wielką Sobotę z Wisłą Kraków w piłkarskich derbach Małopolski. Na fatalnie przygotowanym boisku w Niepołomicach gospodarze zwyciężyli 2:1. Pomimo porażki Biała Gwiazda utrzymała trzecie miejsce w tabeli Fortuna 1 Ligi. Warto podkreślić, że w tak fatalnych warunkach mecze najwyższych klas rozgrywkowych nie powinny się odbywać.
Derby Małopolski na tragicznie przygotowanym boisku dla Puszczy

Autor: Bartek Ziółkowski/Wisła Kraków

Podziel się
Oceń

Głównym wydarzeniem obchodów 100-lecia klubu Puszcza Niepołomice był mecz 26 kolejki Fortuna 1 Ligii pomiędzy gospodarzami, a Wisłą Kraków. Niestety organizator wydarzenia nie zadbał o dobre warunki na boisku. Nierówna, dziurawa oraz pełna błota murawa nie powinna być miejscem rozgrywania spotkania w najwyższych klasach rozgrywkowych w Polsce. Będąc na niepołomickim stadionie można było mieć wrażenie, że oglądać będziemy zespoły w IV czy V lidze, a i tam przeważnie miejsce rozgrywania meczu wygląda lepiej. 

Od pierwszego gwizdka sędziego Piotra Lasyka Wiślacy mieli optyczną przewagę, grali piłką i próbowali stworzyć dogodną sytuację. Niestety "obrona Częstochowy" gospodarzy przynosiła efekty, a wąskie i dziurawe boisko zdecydowanie im to ułatwiało. Podopieczni trenera Sobolewskiego nie byli w stanie pokazać technicznej, hiszpańskiej piłki, natomiast zespół trenera Tomasza Tułacza doskonale odnajduje się w takich warunkach, co pokazują wyniki za sezon 2022/2023 w meczach u siebie.  W 24 minucie po jednej z kontr Puszczy piłka wyszła na rzut rożny, a po dośrodkowaniu celnym strzałem głową popisał się Koj i otworzył wynik derbowej potyczki.  

Wiślacy nadal atakowali, ale Niepołomiczanie doskonale potrafią bronić się w takich warunkach i długą lagą do przodu wyprowadzać ataki. Tuż przed przerwą było już 2:0, a strzelcem bramki okazał się być Kidrić. Był to nie tylko kontrowersyjny rzut karny, ale także jego wykonanie pozostawiało wiele do życzenia. Główny arbiter powinien powtórzyć "11".   

Przerwana seria 7 zwycięstw z rzędu

Drugie 45 minut potyczki w Niepołomicach to już pełna dominacja Białej Gwiazdy, która szybko odpowiedziała golem kontaktowym. W 51 minucie mocne wstrzelenie piłki w pole karne wykorzystał Moltenis, zmieniając tor lotu piłki i pakując ją do bramki. Z minuty na minutę dominacja Krakowian rosła, jednak Puszcza postawiła zasieki w polu karnym i ciężko było stworzyć sobie dogodne sytuacje. Wiślacy próbowali strzałów zza szesnastki, jednak na posterunku był bramkarz gospodarzy i nie dał się zaskoczyć. 

Do końca spotkania niewiele się zmieniło i niestety Wisła Kraków odnotowała pierwszą porażkę w rundzie wiosennej i przerwała znakomitą passę siedmiu kolejnych zwycięstw z rzędu. W tabeli Fortuna 1 Ligi Wiślacy utrzymali trzecią pozycję, ale niestety zaległy mecz mają do rozegrania Termalika i Puszcza. Do końca ligowych zmagań pozostało jeszcze aż osiem kolejek i wszystko może się zdarzyć. 

Puszcza Niepołomice - Wisła Kraków 2:1 (2:0) 
1:0 Koj 24’ 
2:0 Kidrić 45+10’ 
2:1 Moltenis 51’ 
 
Puszcza Niepołomice: Komar - Mroziński (17’ Thiakane), Wojcinowicz, Jakuba, Koj - Hajda, Serafin - Pieczek (72’ Frelek), Zapolnik (60’ Tomalski), Boguski (60’ Stępień) - Kidrić (72’ Klisiewicz) 

Wisła Kraków: Biegański - Jaroch, Łasicki, Moltenis, Junca - Igbekeme (86’ Żyro), Tachi (46’ Duda) - Villar (86’ Ondrášek), Fernández, Mula (76’ Młyński) - Rodado

Żółte kartki: Serafin, Stępień, Komar, Hajda – Żyro, Junca.

Sędziował: Piotr Lasyk (Bytom) 


Napisz komentarz

Komentarze

WKRÓTCE W KINACH
Reklama
Reklama
Dołącz do nas!
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama