„Największa impreza w Europie od 11 lat” startuje już dziś!!!

W środę odbędzie się ceremonia otwarcia III Igrzysk Europejskich Kraków – Małopolska 2023. Przez 12 dni w Małopolsce, a także na Podkarpaciu, Górnym i Dolnym Śląsku siedem tysięcy sportowców z 48 krajów będzie walczyło o medale w 29 dyscyplinach. 

- Jesteśmy w bardzo gościnnej Małopolsce, której stolicą jest Kraków, ale Igrzyska zawitają także do innych regionów. Razem z EOC zadbaliśmy o to, by impreza stała na wysokim poziomie sportowym. Dzięki temu część dyscyplin będzie rozgrywana w randze mistrzostw Europy, a w wielu nagrodą będą też kwalifikacje olimpijskie. To gwarantuje udział najlepszych sportowców – zapewniał minister Bortniczuk. – Robert Korzeniowski, czterokrotny mistrz olimpijski poświadczy, że obiekty czy wioska zawodnicza, nie odbiegają standardem od tych na igrzyskach olimpijskich. Zapraszamy kibiców, by zobaczyli na żywo zmagania sportowców, a tych, którzy nie mogą, przed telewizory – mówił. 

Sercem Igrzysk Europejskich będą Małopolska i Kraków. – To dla nas ogromny zaszczyt, że możemy w tym pięknym regionie gościć najlepszych sportowców, a także kibiców – stwierdził Witold Kozłowski, Marszałek Województwa Małopolskiego. – Wykonaliśmy ogromną pracę, bo organizowaliśmy Igrzyska w trudnych warunkach. Najpierw pandemia koronawirusa, potem rozpętana wojna przeciwko niepodległej Ukrainie i fala uchodźców, którą Polska przyjęła. Widziałem wszystkie obiekty w Małopolsce i możemy być dumni, bo w krótkim czasie stworzyliśmy warunki na poziomie igrzysk olimpijskich – zapewnił.

Najwięcej dyscyplin zostanie rozegranych w Krakowie. Tu też odbędą się ceremonie otwarcia i zamknięcia igrzysk. – W Krakowie zawsze stawaliśmy zarówno na sport zawodowy i amatorski, ale przede wszystkim na budowę odpowiedniej infrastruktury sportowej, która powstaje w nieprawdopodobnym tempie. Do tego w różnych dyscyplinach mamy tu świetnych zawodników i drużyny – powiedział Jacek Majchrowski, prezydent miasta Krakowa. – Nasze miasto zostało wpisane na pierwszą listę światowego dziedzictwa UNESCO. Będziecie skupiać się na sporcie, ale zachęcam znaleźć chwilę, by zapoznać się z pięknym Krakowem i pokazać go światu. Choć obok Warszawy, jesteśmy jedynym polskim miastem rozpoznawalnym na świecie, to nigdy tego dosyć – uważa. 

Spyros Capralos, prezydent Stowarzyszenia Europejskich Komitetów Olimpijskich dziękował polskim władzom za zaangażowanie i zaznaczył, że dzięki dobrej współpracy Igrzyska nabrały prestiżu. – Nadszedł ten dzień. Jesteśmy gotowi na igrzyska. Chciałbym podziękować wielu osobom, w tym prezydentowi kraju Andrzejowi Dudzie, który przyleciał do Rzymu, by odebrać ogień pokoju. Mam nadzieję, że wkrótce spokój zapanuje w całej Europie. Dziękuję też wolontariuszom, bo bez nich ta impreza nie byłaby taka dobra – mówił. – To największa impreza sportowa w Europie od 2012 roku, kiedy w Londynie odbyły się igrzyska olimpijskie. To będą wyjątkowe zawody. Pierwszy raz mamy tu najlepszych sportowców Europy. Pierwszy raz odbędzie się nie w jednym, a w 13 miastach. Organizatorom udało się wykorzystać istniejące obiekty, by nie generować kosztów. A do tego dzięki nadawcy cała Europa obejrzy rywalizację – dodał. 

Początek Ceremonii Otwarcia Igrzysk Europejskich, podczas której zostanie zapalony ogień pokoju, zaplanowano na godz. 20:30. - To będzie szczególne wydarzenie. Podczas ceremonii pokażemy to, co w Polsce jest najpiękniejsze, z czego Małopolanie i krakowianie mogą być dumni. Pokażemy, że nasz kraj jest nowoczesny, przyjazny i bezpieczny. Moment zapalenia znicza będzie punktem kulminacyjnym i zapamiętamy go na długo – mówił Marcin Nowak, prezes Lokalnego Komitetu Organizacyjnego. – Kraków staje ramie w ramię z innymi wielkim miastami jak Paryż, Londyn czy Ateny, w których też odbywały się największe imprezy sportowe. Jest to możliwe dzięki temu, że mamy przyjaciół, których zaangażowanie na co dzień jest widoczne. Nasi sponsorzy PKN Orlen, Lotto czy Tauron to coś więcej niż tylko wsparcie finansowe. Bez nich nie dotarlibyśmy do tego miejsca. Zapraszamy na 12 dni niezapomnianych emocji sportowych jakich Polska i Europa nie widziały od 11 lat.