Aresztowanie i tajemnicze zarzuty
Jak informuje Wirtualna Polska, Mateusz W. usłyszał zarzuty związane z działalnością w zorganizowanej grupie przestępczej. Prokuratura Okręgowa we Wrocławiu, która prowadzi śledztwo, na razie nie ujawnia szczegółów dotyczących konkretnych zarzutów. Wiadomo jedynie, że sąd przychylił się do wniosku o trzymiesięczny areszt dla prezentera.
Powiązania z byłym komendantem policji
Sprawa zatrzymania Mateusza W. jest ściśle związana ze śledztwem dotyczącym Zbigniewa M. Były komendant policji został zatrzymany w lutym na lotnisku Chopina w Warszawie, po powrocie ze Sri Lanki. Jak informował rzecznik MSWiA, Jacek Dobrzyński, Zbigniew M. został przewieziony do Prokuratury Okręgowej we Wrocławiu, gdzie usłyszał zarzuty.
Zarzuty dla byłego komendanta i areszt
Zbigniew M. nie przyznał się do winy, ale sąd, na podstawie zebranego materiału dowodowego, zdecydował o jego aresztowaniu na trzy miesiące. Rzecznik Sądu Okręgowego we Wrocławiu, Marek Poteralski, podkreślił, że decyzja ta była podyktowana poważnymi zarzutami oraz ryzykiem matactwa. Sąd uznał, że zgromadzony materiał dowodowy wskazuje na duże prawdopodobieństwo popełnienia zarzucanych czynów oraz istnieje obawa ucieczki lub ukrycia się podejrzanego.
Kim jest Mateusz W.?
Mateusz W. to doświadczony dziennikarz, związany z TVN od 2011 roku. Prowadzi serwisy informacyjne oraz autorski program „Byk i Niedźwiedź”, poświęcony rynkom finansowym. Jego profesjonalizm i wiedza są cenione przez widzów.
Co dalej w sprawie?
Sprawa zatrzymania Mateusza W. budzi ogromne zainteresowanie i rodzi wiele pytań. Będziemy na bieżąco śledzić rozwój wydarzeń, informując o kolejnych doniesieniach z prokuratury i sądu.
Napisz komentarz
Komentarze