Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
NEWSY :
Reklama
Reklama
Reklama

Szarotki lepsze od Unii w Derbach Małopolski. Porażka Cracovii

Wydarzeniem niedzielnych spotkań 20 kolejki TAURON Hokej Ligi były Derby Małopolski, w których PZU Podhale Nowy Targ rozbiło 6:2 Re Plast Unię Oświęcim. Porażkę zanotowali natomiast hokeiści Cracovii, przegrywając w Sosnowcu 4:5.
Na zdjęciu kapitan Szarotek Bartłomiej Neupauer
Na zdjęciu kapitan Szarotek Bartłomiej Neupauer

Autor: PZU Podhale Nowy Targ

Podziel się
Oceń

Wielkie emocje czekały na kibiców licznie zgromadzonych na lodowisku w Nowym Targu. W 20 kolejce TAURON Hokej Ligi Szarotki wykorzystały atut własnego lodowiska i rozbiły 6:2 ekipę z Oświęcimia. Przebieg Derbów Małopolski był przynajmniej na początku spotkania bardzo dramatyczny. 

Już po trzech minutach pierwszej tercji obie ekipy miały po jednym trafieniu. Na prowadzenie Oświęcimian wyprowadził Kalle Valtola, ale po 40 sekundach za sprawą Łukasza Kamińskiego było już 1:1. W kolejnych minutach na lodzie zaczęli dominować Nowotarżanie i w 10 minucie świetną akcję Filipa Wielkiewicza wykończył Kanadyjczyk Phil Kiss. Zacięta końcówka premierowej odsłony derbów uciszyła kibiców gospodarzy, bo niewykorzystana gra w przewadze Podhala zakończyła się trafieniem Unii autorstwa Ville Heikkinena. 

Jak się okazało było to ostatnie trafienie gości na lodowisku w Nowym Targu. Za to Szarotki rozpędziły się już w pierwszych sekundach drugiej tercji i w 57 sekundzie Johan Lorraine wpakował krążek do bramki podczas gry w przewadze. Następnie tempo potyczki nieco się uspokoiło, jednak hokeiści ze stolicy Podhala jeszcze dwukrotnie ucieszyli swoich fanów za sprawą bramek Johana Lorraine (32:31 w przewadze) i Bartłomieja Neupauera (37:41). 

Kropkę nad "i" postawił tuż po rozpoczęciu ostatniej tercji, podczas gry w podwójnej przewadze Alex Szczechura, ustalając dość niespodziewany wynik końcowy niedzielnych derbów. 

Porażka Cracovii

O wiele bardziej zacięty przebieg miało spotkanie w Sosnowcu, gdzie Zagłębie gościło Cracovię. Gospodarzy na prowadzenie wyprowadził Niklas Salo, ale Krakowianie wyrównali za sprawą Mateusza Bezwińskiego. 

Druga tercja to ponownie huśtawka nastrojów. Najpierw na prowadzenie Sosnowiczan wyprowadził Olli Valtola, ale Cracovia zdobyła w drugiej części tercji dwie bramki, których autorami byli Jakub Žůrek oraz Johan Lundgren. Gdy wydawało się, że po trafieniu w 40 minucie i 26 sekundzie autorstwa Martina Latala Pasy zwyciężą w meczu, nadszedł nieoczekiwany zwrot akcji. 

Najpierw bramkę kontraktową zdobył podczas gry w osłabieniu Olli Valtola, a następnie za sprawą Patryka Krężołka i Romana Szturca to Zagłębie podniosło ręce w geście triumfu. Podopieczni trenera Rudolfa Roháčka ponownie zawiedli oczekiwania swoich kibiców i wracają z Sosnowca bez choćby jednego oczka. 


Napisz komentarz

Komentarze

WKRÓTCE W KINACH
Reklama
Reklama
Dołącz do nas!
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama