"Ona nie jest z tego świata" - takim komentarzem na stronie światowej federacji wspinaczki sportowej opatrzone jest zdjęcie pokazujące moment pobicia rekordu świata przez Aleksandrę Mirosław w konkurencji speed. Polka weszła w Igrzyska Olimpijskie niczym torpeda, dwukrotnie poprawiając swój własny rekordowy rezultat. Wynik 6.06 sekundy był nie do pobicia i obecnie nasza reprezentantka jest zdecydowaną faworytką do złotego krążka w Paryżu. Chwilę wcześniej Mirosław uzyskała czas 6.21, który także był rekordowym.
Bardzo dobrze zaprezentowała się również Aleksandra Kałucka, śrubując rekord życiowy do wyniku 6.38, który był trzecim czasem rund decydujących wyłącznie o rozstawieniu.
Polki przeszły eliminacje jak burza
Znakomite rezultaty w rundach decydujących o rozstawieniu oznaczały idealną pozycję wyjściową przed kwalifikacjami. I obie ponownie pokazały wyższość nad rywalkami. Zarówno Aleksandra Mirosław z czasem 6.10, jak i Aleksandra Kałucka (6.65 sekundy) pokonały swoje rywalki i zameldowały się w ćwierćfinale. Niestety w ewentualnym półfinale biało-czerwone rywalizować będą między sobą. Dalsza część rywalizacji odbędzie się w środę 7 sierpnia. Od godziny 12:35 zobaczymy wówczas ćwierćfinały, półfinały i finał.
Drabinka:
Aleksandra Mirosław (Polska) vs. Adriana Romero Perez (Hiszpania)
Aleksandra Kałucka (Polska) vs. Zhou Yafei (Chiny)
Emma Hunt (USA) vs. Rajiah Sallsabillhar (Indonezja)
Made Rita Kusuma Dewi (Indonezja) vs. Deng Lijuan (Chiny)
Napisz komentarz
Komentarze