Mężczyzna działał nocą, chowając twarz pod maską. Proceder trwał od lutego br., a łączna suma strat firmy przekroczyła 4 tysiące złotych.
7 maja br. obywatelskie ujęcie złodzieja w jednej z miejscowości gminy Zielonki doprowadziło do jego zatrzymania przez policję. Okazało się, że sprawcą jest pracownik pokrzywdzonej firmy.
Jak działał przestępca?
21-latek nocą podchodził na teren firmy, gdzie jako pracownik miał dostęp do kluczy od służbowych pojazdów. Z nich kradł karty paliwowe, a następnie tankował nimi paliwo do kanistrów przewożonych swoim prywatnym samochodem. Aby uniknąć rozpoznania, na samochód montował skradzione wcześniej tablice rejestracyjne. Po zatankowaniu paliwa wracał na teren firmy, gdzie odkładał kartę paliwową i klucze do pojazdów.
Zarzuty i kara
13 maja br. 21-latkowi postawiono łącznie 22 zarzuty, m.in. kradzieży tablic rejestracyjnych, posługiwania się nimi, kradzieży z włamaniem i przełamania bariery elektronicznej w systemie płatności bezgotówkowych. Grozi mu do 10 lat pozbawienia wolności.
Dodatkowe informacje
Podczas przeszukania miejsca zamieszkania sprawcy policjanci znaleźli skradzione tablice rejestracyjne, kanister z 30 litrami paliwa oraz gotówkę w kwocie ponad 6 tysięcy złotych, która prawdopodobnie pochodzi z nielegalnej sprzedaży kradzionego paliwa.
Sprawa jest w toku. Policja apeluje do wszystkich osób, które mogą mieć informacje na temat tej sprawy o kontakt z najbliższym komisariatem policji.
Napisz komentarz
Komentarze