Po pierwszej serii niedzielnego konkursu FIS CUP w szwedzkim Falu Szymon Byrski plasował się w czołowej trzynastce, dając nadzieję na dobry wynik. Niestety, podczas drugiej serii Polak zaliczył bolesny upadek po skoku na odległość 89 metrów. Reprezentant Klubu Sportowego KS Chochołów uderzył głową o zeskok, co zmusiło organizatorów do przerwania zawodów i wezwania pomocy medycznej.
Stan zdrowia Byrskiego
Jak poinformował trener Daniel Kwiatkowski, Byrski został przewieziony do szpitala, gdzie przechodzi obecnie badania. Na szczęście, według najnowszych informacji, stan zdrowia młodego skoczka jest stabilny. "Szymon ma przytartą twarz, ale poza tym na ten moment wszystko jest dobrze" – zapewnił trener.
Szymon Byrski jest obecnie najwyżej sklasyfikowanym polskim skoczkiem narciarskim w cyklu FIS CUP. Do tej pory zgromadził 455 punktów, co plasuje 16-letniego Polaka na szóstej pozycji w klasyfikacji generalnej. Prowadzi niedzielny triumfator zawodów, Austriak Julian Smid.
Napisz komentarz
Komentarze