Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
NEWSY :
Reklama
Reklama
Reklama

Wyznanie Szczęsnego rozgrzało sieć! „Nie róbcie tego, co ja” – mocne słowa polskiego bramkarza

Wojciech Szczęsny, jeden z najbardziej rozpoznawalnych polskich piłkarzy ostatnich lat, zaskoczył kibiców szczerym wyznaniem na temat swojego uzależnienia od nikotyny. W wywiadzie dla ESPN bramkarz FC Barcelony nie tylko przyznał się do wieloletniego nałogu, ale także zaapelował do młodych ludzi, by nie szli jego śladem. „Przegrałem tę walkę. Proszę, nie naśladujcie mnie” – mówił z rozbrajającą szczerością.
Wojciech Szczęsny
Wojciech Szczęsny

Autor: Heute

Źródło: https://www.heute.at/i/barcelona-keeper-raucht-nach-clasico-sieg-in-kabine-120069511/doc-1ib9jlj2f4

Podziel się
Oceń

„Szczęsny fumador” – przyśpiewka, która mówi wszystko

Nie jest tajemnicą w środowisku piłkarskim, że Szczęsny pali papierosy. Po transferze do Barcelony hiszpańscy kibice szybko ułożyli o nim przyśpiewkę „Szczęsny fumador” (hiszp. „palacz”). Sam zawodnik nie ukrywa, że uzależnienie od nikotyny to jego największa słabość, z którą nie potrafi sobie poradzić. „Kiedy byłem bardzo młody, stworzyłem nawyk, który jest dla mnie bardzo negatywny i wiem, że tak jest. Po prostu przegrywam z nim” – wyznał.

Kara od Wengera, wstydliwy epizod w Arsenalu

Szczęsny wrócił wspomnieniami do czasów gry w Arsenalu, gdzie jego nałóg przysporzył mu poważnych kłopotów. Po przegranym meczu z Southampton w 2015 roku został przyłapany na paleniu papierosa w szatni. Ówczesny menadżer, Arsene Wenger, ukarał go grzywną w wysokości 20 tysięcy funtów i czasowym odsunięciem od składu. „Wówczas paliłem regularnie i Wenger dobrze o tym wiedział. Po prostu nie chciał, by ktoś palił w szatni i ja też to wiedziałem” – wspomina Szczęsny.

Szczerze do bólu: „Nie róbcie tego, co ja zrobiłem”

W rozmowie z ESPN Szczęsny podkreślił, że choć w wielu aspektach może być wzorem dla młodych piłkarzy, to w tej jednej kwestii stanowczo odradza naśladowanie. „Są pewne elementy gry, w których uważam, że mogę być doskonałym przykładem dla młodych ludzi, a właściwie dla moich kolegów z drużyny. I są pewne rzeczy w mojej karierze, których lepiej nie naśladować” – powiedział.

Dlaczego to wyznanie jest tak ważne? Eksperci komentują

Szczerość Szczęsnego odbiła się szerokim echem w mediach sportowych i społeczności piłkarskiej. Jego apel do młodych fanów pokazuje, że nawet największe gwiazdy zmagają się z problemami, o których rzadko mówią publicznie. Eksperci podkreślają, że takie wyznania mogą mieć ogromny wpływ na świadomość młodych ludzi i pomóc im uniknąć podobnych błędów.

Wyznanie Wojciecha Szczęsnego to nie tylko sensacja dla kibiców, ale też ważny głos w dyskusji o presji, nałogach i odpowiedzialności sportowców wobec młodego pokolenia. Jego apel: „Nie róbcie tego, co ja zrobiłem” może stać się motywacją dla wielu, by nie powielać tych samych błędów.


Napisz komentarz

Komentarze

WKRÓTCE W KINACH
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Dołącz do nas!
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama