Kulisy decyzji – długi sezon halowy daje się we znaki
Jak wyjaśnił Maciej Jałoszyński z Polskiego Związku Lekkiej Atletyki, powód absencji Swobody jest bardzo prosty – polska sprinterka ma za sobą wyczerpujący sezon halowy, który kosztował ją mnóstwo sił. Z tego względu starty na stadionach rozpocznie z lekkim opóźnieniem, aby odpowiednio się zregenerować i przygotować do najważniejszych wyzwań sezonu letniego.
„Ewa ma za sobą długi sezon halowy, który kosztował ją sporo sił. Dlatego starty odbywające się na stadionach rozpocznie z lekkim opóźnieniem” – tłumaczy Jałoszyński.
Co traci reprezentacja Polski bez Swobody w Chinach?
World Athletics Relays to jedne z najważniejszych zawodów sztafetowych w tym roku. W Chinach aż 14 reprezentacji w każdej z pięciu konkurencji powalczy o „lwią część” kwalifikacji do mistrzostw świata. Brak Ewy Swobody w składzie sztafety 4x100 metrów kobiet to poważne osłabienie dla polskiej drużyny, która będzie musiała walczyć o awans bez swojej największej gwiazdy.
Swoboda wciąż w świetnej formie – walka o medale trwa!
Mimo tej decyzji, Ewa Swoboda nie zwalnia tempa. W tym roku podczas halowych mistrzostw Europy w Apeldoorn zajęła czwarte miejsce w biegu na 60 metrów, uzyskując czas 7.09 sekundy. Do podium zabrakło jej zaledwie dwóch setnych sekundy! To pokazuje, że Swoboda nadal jest w światowej czołówce i z pewnością powalczy o najwyższe cele w sezonie letnim.
Kiedy zobaczymy Swobodę na stadionie? Oczekiwanie rośnie!
Kibice z niecierpliwością czekają na powrót Ewy Swobody na bieżnię stadionową. Jej decyzja o opóźnieniu startów może okazać się kluczowa dla osiągnięcia najlepszej formy na najważniejsze imprezy sezonu, w tym mistrzostwa świata w Tokio. Czy odpoczynek i regeneracja pozwolą jej znów zadziwić świat? Czas pokaże!
Napisz komentarz
Komentarze