Wczorajszy pożar nielegalnego składowiska odpadów w Siemianowicach Śląskich spowodował przedostanie się szkodliwych substancji do pobliskiego Rowu Michałkowickiego, który łączy się z rzeką Brynicą. Brynica z kolei wpływa do Przemszy, a ta do Wisły. Oznacza to, że zanieczyszczenia mogą dotrzeć do wielu małopolskich rzek.
Wojewoda małopolski Krzysztof Jan Klęczar natychmiast zareagował na tę informację i polecił służbom wojewódzkim podjęcie natychmiastowych działań. Strażacy z Krakowa oraz Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska w Krakowie monitorują sytuację i pobierają próbki wody z rzek.
Na razie nie wiadomo, jakie dokładnie substancje przedostały się do wód i jakie mogą mieć one konsekwencje dla środowiska. Mieszkańcy terenów nadrzecznych proszeni są o zachowanie ostrożności i unikanie kontaktu z wodą.
Sytuacja jest rozwojowa. Będziemy informować na bieżąco o nowych ustaleniach.
Aktualizacja:
Służby ratunkowe poinformowały, że w potoku na terenie Michałowic wykryto nieznane substancje. Na miejsce zdarzenia wysłano specjalistyczną grupę ratownictwa chemiczno-ekologicznego.
Ważne informacje:
- Mieszkańcy terenów nadrzecznych proszeni są o zachowanie ostrożności i unikanie kontaktu z wodą.
- Nie należy spożywać wody z rzek ani używać jej do podlewania.
- W przypadku zaobserwowania śniętych ryb lub innych niepokojących objawów należy niezwłocznie powiadomić straż pożarną lub Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska.
Napisz komentarz
Komentarze