Jak ustalili policjanci, którzy zostali wezwani na miejsce zdarzenia, 36-latek miał blisko 2 promile alkoholu w organizmie. Dodatkowo, nie posiadał uprawnień do kierowania motocykłem, a zarówno on, jak i jego młoda pasażerka nie mieli kasków ochronnych.
W wyniku wypadku mężczyzna doznał urazu nogi i został przewieziony do szpitala. Na szczęście, dziewczynka nie odniosła obrażeń.
Apelujemy o rozsądek
To kolejny przypadek, który pokazuje, jak tragiczne skutki może mieć jazda pod wpływem alkoholu. Zwracamy się do wszystkich uczestników ruchu drogowego o rozwagę. Pamiętajmy, że za kierownicą odpowiadamy nie tylko za siebie, ale także za innych uczestników ruchu. Jazda pod wpływem alkoholu jest nie tylko przestępstwem, ale przede wszystkim naraża na niebezpieczeństwo życie i zdrowie nasze oraz innych.
Sprawa jest badana przez policjantów z Komendy Powiatowej Policji w Bochni. Mężczyźnie grożą poważne konsekwencje prawne.
Napisz komentarz
Komentarze