Niedziela 22 stycznia była jednym z najpiękniejszych dni w sportowej karierze zawodnika KS Zoma Team Obidowiec-Obidowa. Witold Skupień zdobył mistrzostwo świata w biegu na dystansie 18 kilometrów stylem klasycznym. - Zrobiliśmy to jestem Mistrzem Świata!!! Mega uczucie. Medale cieszą... Mam ich już kilka wiadomo...Ale to jest kosmos. Dziękuję wszystkim przede wszystkim mojej Wioletcie Waniczek, która wręcz wyganiała mnie na trening po Igrzyskach każąc się ogarnąć w swoim stylu. I Wiesław Cempa to nasze wspólne złoto. Trenerze. W końcu wszystko siadło. Mamy to. Dziękuję wszystkim kibicom i wsparciu w mojej drodze do tego medalu - pisał w mediach społecznościowych zawodnik tuż po osiągnięciu wspaniałego sukcesu.
Sześć dni później, czyli w sobotę 28 stycznia Witold Skupień po raz kolejny zapisał się w historii biegów narciarskich osób niepełnosprawnych. Stoczył zaciętą walkę na trasach w szwedzkim Östersund o drugie miejsce mistrzostw świata z utytułowanym Francuzem Benjaminem Davietem. Ostatecznie zaledwie o dwie sekundy wygrał ją nasz reprezentant, kończąc rywalizację na trasie biegu 10 kilometrów stylem dowolnym z czasem 25:17.2. Wygrał Kanadyjczyk Mark Arendz, który dystans pokonał w 24:34,6.
Napisz komentarz
Komentarze